Wiktor Mrok
CZERWONY PARASOL
Wydany w 2018 by Wydawnictwo initium
Czy warto sięgać po opowieści kryminalne oparte na faktach? Czy nadal echem odbijają się konflikty z czasów zimnej wojny? Czy polski kryminał to dobry kryminał? I czy nastolatka ma szanse na wygraną w walce ze światowymi agencjami wywiadowczymi? O tym już zaraz. Zapraszam do lektury!CZERWONY PARASOL
Wydany w 2018 by Wydawnictwo initium
Zimowa Moskwa. Siedemnastoletnia Tatiana, wracając z treningu gimnastyki, nie wie jeszcze, że jej życie za chwilę zmieni się nieodwracalnie. - tymi słowami zaczyna się opis z okładki.
O czym jest książka? Poznajemy Tatianę, rosyjską nastolatkę z dobrze sytuowanej rodziny. Mieszka w wielkim, pięknym domu, chodzi do elitarnej szkoły, gdzie trenuje gimnastykę i przeżywa to, co każda dziewczyna w jej wieku. Pewnego dnia po powrocie ze szkoły znajduje swoich rodziców i siostrę brutalnie zamordowanych. Poza dyskami komputerów z mieszkania nic nie ginie. Żeby zająć czymś głowę, szybko analizuje dziwne wydarzenia z ostatniej doby, składa je w jedną całość i znajduje tajemnicze ampułki i dokumenty ojca. Razem z Tatianą rozpoczynamy podróż do Moskwy, a następnie do Sztokholmu i dookoła świata. Dziewczyna nieświadomie wplątuje się w wyścig między wrogimi wywiadami. Tajemnicza broń jest pożądana od kilkudziesięciu lat przez największe światowe mocarstwa, a teraz jedyną przeszkodą jest życie małej, niedoświadczonej kobietki.
Czy Tatiana stanie im na drodze po śmiercionośny specyfik? Czy głęboko zaszczepiona dyscyplina i lata obozów wojskowych przygotowały ją do poradzenia sobie z sytuacją? Czy pragnienie zemsty przyćmi rozsądek i wpakuje ją prosto w ręce wroga? A może niedoceniona dziewczyna zagra wszystkim starym wyjadaczom na nosie? Ile może kosztować jedna przysługa? I czym jest tytułowy Czerwony parasol?
Aby poznać odpowiedzi na powyższe pytania, sięgnijcie po książkę 😉
Przyznam, że gdyby nie zbieg okoliczności, to w 8 na 10 przypadków nie sięgnęłabym po Czerwony parasol. W ostatnich latach przeczytałam kilka książek polskich autorów, zarówno kryminałów, jak i fantastyki czy tzw literatury kobiecej - w większości mnie rozczarowały. Może jest to kwestia moich oczekiwań: bez bicia przyznaję, że sięgam po nie zawsze z dozą sceptycyzmu i oczekuję więcej niż od zagranicznych autorów. W kryminale mają być zwroty akcji. Ma trzymać w napięciu tak, aby trudno było się od niego oderwać. I nawet jeśli domyślę się "kto zabił" przed upływem ostatniej strony, chcę czuć radość, że kolejne wskazówki składają się w jedną, spójną całość. Nie lubię jak lektura nie wciąga - tego właśnie się bałam sięgając po Wiktora Mroka. Tutaj - wszystko było tak, jak powinno. Mamy porywający kryminał, który ciekawi od pierwszej strony. Do tego wątek romantyczny, który umożliwia nam poznanie i polubienie bohaterki. Dla niektórych może ona wydawać się nieco bezduszna, ale uważam, że niecodzienne sytuacje wymagają niecodziennych rozwiązań. Jak się zachowamy w danej sytuacji - nie przewidzimy do momentu, aż się w niej znajdziemy 😉 Tutaj Tatianę ukształtowano jak moją ukochaną maksymę: przede wszystkim spokojnie. Nerwy i tak nic nie zmienią. A jeśli do tego wszystkiego dodam, że jest to historia oparta na faktach - mamy przepis na świetną książkę.
Żeby nie było jednak zbyt różowo - w części sztokholmskiej autor tak bardzo skupił się na relacjach Tatiany i jej chłopaka, że momentami zapomniał o tej "walczącej" stronie ich życia. Momentami rozwodził się nad błahymi szczegółami życia codziennego, zupełnie zapominając o działaniach taktycznych wywiadów- o ile na pewno był to zabieg celowy, o tyle miałam kilka razy myśl: "coś tu nie gra". Na szczęście nie było tego dużo.
Czerwony parasol Wiktora Mroka mogę z czystym sumieniem książkę polecić. Jest to świetna książka kryminalno - sensacyjna, która wciąga, trzyma w napięciu, ale też bawi do ostatniej strony. Jakie ma przesłanie poza tym, aby doceniać przeciwnika? Uwierz w siebie, a dasz radę.
A Wy co sądzicie? Podobają Wam się takie debiuty pisarskie? Czy lubicie książki szpiegowskie oparte na faktach?
Pozrawiam,
Wasza K.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz